New Zealand – Rotorua

Rotorua, New Zealand
Rotorua, New Zealand

Rotorua is the name of a city and a district in North Island of New Zealand. It’s known for its geothermal activity.

It’s much easier to get there than to White Island (posts from yesterday and a day before). Is it better? I wouldn’t try to compare these two sites. They both are different, beautiful and unique. I think, Rotorua is more famous than White Island, but when you go to New Zealand, try to visit both places!

For the next two days, I’ll show you different faces of Rotorua, so stay tuned. 🙂

__________________________________________________________

Rotorua to nazwa miasta i regionu na Północnej Wyspie Nowej Zelandii, który słynie z geotermicznej aktywności.

Wczoraj i przedwczoraj pokazałam Wam niesamowite miejsce o dużej aktywności wulkanicznej. Wydaje mi się, że Rotorua jest znacznie bardziej znana i przez więcej osób odwiedzana niż Biała Wyspa. Jednak, oba miejsca są niesamowite i zdecydowanie uwzględnijcie je w swoich planach zwiedzania Nowej Zelandii!

Jutro i pojutrze kolejna odsłona Rotoruy – zapraszam serdecznie!

New Zealand – Stargate

Old sulfur mine in White Island, New Zealand
Old sulfur mine in White Island, New Zealand

Did anyone of you watched Stargate?
Apparently, New Zealand brings some movies to my memory. 😉
Don’t worry, this post is not going to be about the movie, I promised you a second part about White Island. But just look at the picture, doesn’t this old sulfur mine look like a gate? 😀

From the end of the 19th century people extracted sulfur from White Island. In 1914, part of the crater rim collapsed, and 10 men were killed (the only survivor was the company’s cat, named Peter the Great). In the next few years the company was losing money and finally had to close the mine.

These days you can walk on the White Island and observe how harsh the environment is.

Information about sulfur mining was taken from Te Ara – The Encyclopedia of New Zealand.

__________________________________________________________

Oglądaliście Gwiezdne Wrota?
Chyba Nowa Zelandia przywołuje mi wspomnienia kilku filmów. 😉
Ale nie martwcie się, ten post nie będzie o filmie, a, zgodnie z zapowiedzią, o Białej Wyspie. Jednak jak spojrzycie na dzisiejsze zdjęcie to chyba łatwo się ze mną zgodzicie, że ta stara kopalnia siarki wygląda jak wrota do… 😀

Z Białej Wyspy zaczęto pozyskiwać siarkę pod koniec XIX wieku. Jednak w 1914 część krateru się zapadła i zabiła 10 robotników. Ocalał jedyne kot o imieniu Piotr Wielki… Po wypadku kopalnia przestała być dochodowa i kilka lat później została zamknięta.

Pozostałości po kopalni siarki znajdują się ciągle na Białej Wyspie i można je zobaczyć podczas wycieczki.

Więcej informacji na temat kopalni znajdziecie w Encyklopedii Nowej Nowej Zelandii – Te Ara (po angielsku).

New Zealand – White Island

White Island, New Zealand
White Island, New Zealand

New Zealand is full of places where you can see or experience how powerful the nature can be. For instance, to “smell” geothermal forces, you should visit the White Island.

The White Island, is a small volcanic island, not so far from Whakatane, the North Island. To get there, you have to take a guided day trip, but it’s really a unique experience!

The White Island is still very active, and it may happen that your trip will be cancelled because of the higher, that usual, volcanic activity. While being on the White Island, you’ll have a nice walk, and for that time, people get gas masks, because in some places in the island, the intensity of sulphur dioxide gas (which is toxic) is very high. We’re using gas masks most of the time, because the smell was a bit irritating; plus we took funny pictures. 😉

p.s. Tomorrow, more facts about White Island 🙂

__________________________________________________________

Nowa Zelandia słynie z wysokiej aktywności wulkanicznej i tektonicznej, i w wielu miejscach można dosłownie doświadczyć potęgi przyrody. Jednym z nich jest mała wulkaniczna wysepka, zwana Białą Wyspą (White Island).

Wyspa ta znajduje się niedaleko Whakatane, w północnej części Nowej Zelandii. Żeby dostać się na Białą Wyspę należy wykupić zorganizowaną wycieczkę jednodniową. Jest to jedyna możliwość jest odwiedzenia, ale Biała Wyspa jest wyjątkowym miejscem, więc na pewno nie będzie żałować tak spędzonego dnia!

Biała Wyspa ciągle charakteryzuje się wysoką aktywnością wulkaniczną, więc może się zdarzyć, że Wasza wycieczka zostanie odwołana, z powodu wyższej niż zazwyczaj aktywności. Będąc na Białej Wyspie, będzie mieli okazję po niej pospacerować i poznać jej ciekawą historię. Na czas wycieczki, dostaniecie maski gazowe, ponieważ stężenie związków siarki momentami bywa bardzo wysokie, a dwutlenek siarki jest toksycznym gazem. Podczas naszej wizyty, używaliśmy masek gazowych, ponieważ zapach był dość irytujący, a poza tym porobiliśmy sobie zabawne zdjęcia. 😉

p.s. Jutro więcej szczegółów o Białej Wyspie! 🙂

New Zealand – Glow worms & Caves

Ruakuri Cave, New Zealand
Ruakuri Cave, New Zealand

In New Zealand, you’ll find interesting caves with stalactite and stalagmite formations.
Some caves are accessible to everyone, while others are rather for more adventurous travelers as you can do here climbing or rafting.
I guess, it sounds like a typical cave exploration. But in some caves in New Zealand, you’ll see something more than rock formations – glow worms!

Glow worm is a common name for various groups of insect that glow. When it’s dark in a cave, you can see thousands little bluish or greenish lights. That looks really spectacular.

__________________________________________________________

W Nowej Zelandii, znajdziecie także wiele jaskiń z pięknymi stalaktytami i stalagmitami. Niektóre jaskinie są dostępne dla każdego, bez względu na wiek, a inne są raczej dla osób lubiących wyzwania jak wspinaczka czy nawet spływ łodzią (rafting).
W wielu państwach można znaleźć takie atrakcje, ale jaskinie w Nowej Zelandii oferują jeszcze coś wyjątkowego – świetliki! W ciemnej jaskini można zaobserwować ogrom malutkich, zielonkawych/niebieskich światełek, i wygląda to przepięknie!

New Zealand – Hobbiton

Hobbiton, New Zealand
Hobbiton, New Zealand

When I visited Hobbiton Movie Site, I simply wanted to stay there forever and live in one of the cute houses. Everything is surrounded by green fields full of sheep. Marvellous. Hey, where is Gandalf? 😉

Someone may say, this place nearby Matamata is just artificial and commercialised. Well probably it is, but in relation to others it kept a literally “down-to-earth” atmosphere. 😉 For me, it’s a beautiful place, and I can recommend it to everyone.

__________________________________________________________

Po odwiedzeniu Hobbitonu, filmowej wioski zamieszkałej przez Hobbity, chciałam tam zostać na zawsze i zamieszkać z jednym z uroczych domków! Cała okolica jest prześliczna, zielone wzgórza pełne owiec, po prostu czas tam płynie inaczej. 🙂

Pewnie niektórzy uważają to miejsce w pobliżu Matamata, za sztuczne i komercyjne. W pewnym sensie takie też ono jest, jednak czasami nie da się tego uniknąć. Według mnie jest tam ślicznie i każdemu będę je polecać! 🙂

New Zealand – The Lord of the Rings

Hobbiton, New Zealand
Hobbiton, New Zealand

I guess, everyone knows (more or less) The Lord of the Rings novel written by J. R. R. Tolkien, or at least people watched the movies that were made in New Zealand. Because of that, New Zealand became also a popular travel destination for the fans of The Lord of the Rings.

In general, it’s a nice idea to visit places that appear in a movie. In New Zealand, we visited a few of them. And even more, we watched there the first part of the Hobbit – An Unexpected Journey! 🙂

Have you ever visited some places only because you know them from books or movies?

__________________________________________________________

Wydaje mi się, ża każdy słyszał o „Władcy Pierścieni”, powieści napisanej przez J. R. R. Tolkiena. Szczególny po tym, gdy nakręcono filmy na podstawie jej i Hobbita. Filmy zachęciły wielu fanów Trylogii do odwiedzenia Nowej Zelandii, a przede wszystkim miejsc gdzie były nagrywane poszczególne sceny.

Uważam, że to bardzo fajny rodzaj turystyki, w poszukiwaniu miejsc które znamy z filmów, czy książek. Odwiedziliście kiedyś takie miejsca?

W Nowej Zelandii dotarliśmy do kilku miejsc związanych z „Władcą Pierścieni”, co więcej wybraliśmy się do kina, gdyż akurat wyświetlali pierwszą część Hobbita! 🙂

New Zealand – Kea Parrot

Kea, New Zealand
Kea, New Zealand

This big, green parrot from today’s picture came to us, to eat parts of our car, rubber pieces are its favorites… 😉 If you met them in New Zealand, you know what I’m talking about. If you’ve never heard about Kea you may think I’m joking… but I’m not…

These cheeky birds learnt that humans always have something to eat, so it’s clever to check them. Especially, when we go for a hike, it may happens that rubber parts of our car will be eaten/damaged by this alpine parrot and our items spread around.

When one Kea came to us, we’re excited and were taking pictures of it. But when the second one appeared, I got a bit scared.

My husband finds them very cute, well… I prefer penguins. 😉

p.s. I drew a kea, it’s really nothing sophisticated, if you want, you can find it in Drawings.

__________________________________________________________

Ta wielka, zielona papuga ze zdjęcia, może do Was przylecieć aby skosztować wszelkiej gumy w Waszym aucie. Jeżeli zwiedzaliście Nową Zelandię, to wiecie co mam na myśli. A jeżeli jeszcze tam nie byliście, możecie pomyśleć, że żartuję…

Nestor kea, to sprytna papuga. Nauczyła się, że przyjeżdżający w góry ludzie zawsze mają jakiś prowiant, więc warto zajrzeć do ich samochodu. Od czasu do czasu zdarza się, że w trakcie wędrówki po górach, nasz samochód może zostać zaatakowany przez kea. Żeby dostać się do środka, ptaki muszą tylko wydłubać uszczelki z okna, wtedy szyba sama wypadnie, a one dostaną to co chcą. Proste, prawda…

Gdy ta kea ze zdjęcia do nas podleciała, w pierwszej chwili chwyciliśmy za aparaty i robiliśmy jej zdjęcia, np. jak zjada naszą antenę samochodową… 😉 Gdy przyleciała jej znajoma, to ja się trochę przestraszyłam, to nie są małe, słodkie papużki…

Mój mąż uważa, że one są bardzo urocze, no cóż, ja ciągle wolę pingwiny. 😉

p.s. Bawiąc się cienkopisem narysowałam taka papugę, nic rewelacyjengo, ale jeżeli macie ochote zobaczyć – to znajdziecie obrazek w zakładce Drawings.

New Zealand – Silver fern

Fern, New Zealand
Fern, New Zealand

Do you know that fern is one of the symbols of New Zealand?

Silver fern is also the symbol of New Zealand’s national rugby team, and rugby is probably the most important sport there. But coming back to ferns, in New Zealand you’ll often see a black flag with a white drawing of silver fern on it.

And almost everywhere you can find many variations of ferns from small bushes up to big trees. So look out on your next NZ hiking trip 😉

__________________________________________________________

Czy wiecie, że paprocie są jednym z symboli Nowej Zelandii?

Zanim odwiedziłam te cudne wyspy, paprocie mi się bardziej kojarzyły z roślinami doniczkowymi; zawsze takie u nas były. 🙂 Ale podróżując, często spotykam nasze doniczkowe roślinki w środowisku naturalnym i informuję później mamę, jakie to one bywają ogromne. 😀

W Nowej Zelandii, często zobaczycie czarną flagę z białym obrazem srebrnej paproci (srebrna paproć, inaczej Cyathea dealbata, to specjalny gatunek paproci). To nie tylko symbol narodowej drużyny rugby, ale i nieoficjalna flaga Nowej Zelandii.

New Zealand – Introduction

Lake Pukaki, New Zealand
Lake Pukaki, New Zealand

Today, we have the 1st of December, so it’s also the beginning of new country on my blog.
This month is going to be all about New Zealand.

Have you been to New Zealand? Is there anyone of you who didn’t like it?

We managed to visit many amazing places on the South and North Island of New Zealand. And, it’s also one of my favorite destinations! I hope, you’ll like my daily impressions about New Zealand and they inspire you to visit this beautiful country!

__________________________________________________________

Grudzień się zaczął, zimno na dworzu, świąteczna atmosfera się rozkręca, a u mnie na blogu tradycyjnie z nowym miesiącem rozpoczyna się nowa seria. Grudzień będzie o Nowej Zelandii.

Gdy na północnej półkuli zimno, na dalekim południu w miarę ciepło, więc mam nadzieję, że moje zdjęcia troszeczkę Was rozgrzeją i zachęcą do odwiedzenia tego pięknego państwa! 🙂

Byliście w Nowej Zelandii? Czy komuś z Was się tam nie podobało? Myślę, że trudno znaleźć taką osobę, ale może… ?

Madeira – Final impression

Sunset in Madeira
Sunset in Madeira

Today we have the last picture from Madeira. How did you like this island? Were you surprised by something in Madeira? Would you consider holidays in Madeira?

I think it’s a nice island with pleasant climate, and many unique attractions like flowers, levadas, toboggans, whale and dolphin watching, hiking, and more. 🙂

__________________________________________________________

Dzisiaj już ostatnie w tym miesiącu zdjęcie z Madery. Jak Wam się spodobała moja wycieczka po tej wyspie? Czy Madera czymś Was zaskoczyła? Wybralibyście się tam na wakacje?

Mam bardzo pozytywne wspomnienia z Madery i dla mnie to zawsze będzie wyspa kwiatów oraz lewad. 🙂

Madeira – trees

Trees, Ribeiro Frio, Madeira
Trees, Ribeiro Frio, Madeira

During a walk from Ribeiro Frio you’ll see different plants and birds. You can also enjoy the view of mountains, if the weather allows…

As I mentioned before, we went to Madeira in December, thus it wasn’t extra sunny. 😉 However, we could really enjoy nature without crowds! One place was full of little birds flying around us, it was really lovely!

__________________________________________________________

W trakcie wędrówek z Ribeiro Frio widzieliśmy różne rośliny i ptaszki. Pewnie główną atrakcją są góry, jednak mgła stanęła nam na przeszkodzie aby cieszyć się tym widokiem…

Jak wcześniej pisałam, byliśmy na Maderze w grudniu, i zdecydowanie nie jest to najbardziej słoneczny okres. Jednak, podczas całego pobytu, mieliśmy tą cudną przyrodę tylko dla siebie, bez tłumu turystów, co zdecydowanie jest zaletą!

Madeira – Ribeiro Frio

Ribeiro Frio, Madeira
Ribeiro Frio, Madeira

In Ribeiro Frio, you’ll find a few easy hikes. One of them is to Vereda dos Balcoes (posts from 24 – 26 November 2015). The other is to a trout farm. Because the day was very foggy, we decided to do a few short hikes. It was a good choice, however it has to be much more beautiful on a sunny day.

__________________________________________________________

Z Ribeiro Frio prowadzi kilka łatwych szlaków na krótkie wycieczki. Jeden z nich, do Vereda dos Balcoes, pokazałam Wam kilka dni temu (24 – 26 listopad 2015). Inny prowadzi do hodowli pstrągów. Z racji, że ten dzień był bardzo zamglony, wybraliśmy tego typu wędrówki. To bardzo sympatyczne miejsca, jednak w słońcu prezentują się zdecydowanie lepiej.

Madeira – Faial

Cannons in Faial, Madeira
Cannons in Faial, Madeira

Faial is a small picturesque village in Madeira; it’s lovely located, with plenty opportunities for taking pictures. Today you can see cannons in the old fortress in Faial.

__________________________________________________________

Faial to pięknie położone miasteczko na Maderze. Zapewnia widoki, które nie pozostawią Waszego aparatu fotograficznego obojętnym. 😉
Na zdjęciu widzicie fragment starej fortecy z armatami.

Madeira – Vereda dos Balcoes

Common chaffinch in Madeira
Birds in Vereda dos Balcoes, Madeira

The final point of the Vereda dos Balcoes is a “balcony” – a viewpoint from where you can see green valley and mountains. Well, we’re quite unlucky with the weather that day, because the visibility was basically zero… It’s very foggy. We could only take pictures of nearby trees and playful birds. 🙂

__________________________________________________________

Cel wędrówki Vereda dos Balcoes, jak nazwa wskazuje, to „balkon” – punkt widokowy. Niestety ten dzień był wyjątkowo mglisty i widoczność była zerowa. Mam takie śmieszne zdjęcia ludzi stojących przy krawędzi „balkonu” i fotografujących widoki, które niestety były jedną, wielką, białą plamą. 😉

Mimo, że bez widoku na góry, spacer nie był stracony! A białe (mgliste) tło dodawało kontrastu zdjęciom ptaków i drzew.

Madeira – Levada in Vereda dos Balcoes

Levada in Vereda dos Balcoes, Madeira
Levada in Vereda dos Balcoes, Madeira

Today, you can see another example of levada. Hiking on levada paths can be very easy and relaxing (like today’s photo, levada in Vereda dos Balcoes), but some of them are very narrow (compare post from 23rd of November 2015) and may be very slippery.

While being in Madeira, try to do levada hikes. I think it’s something really special.

__________________________________________________________

Na dzisiejszym zdjęciu widzicie kolejny przykład lewady. Spacer wzdłuż lewady może być bardzo odprężający, jak dzisiejszy przykład lewady Vereda dos Balcoes. Jednak niektóre lewady bywają bardzo wąskie i śliskie, więc taka wędrówka wymaga więcej skupienia; porównajcie zdjęcie z 23 listopada – tamta lewada jest znacznie węższa.

Madeira – Vereda dos Balcoes

Vereda dos Balcoes, Madeira
Vereda dos Balcoes, Madeira

Vereda dos Balcoes offers a nice short walk, of the distance of 1.5 km one way. Shortly after we started this walk, we saw a pub (bar) from the picture. It looked quite old and closed, but at least we’re sure it’s a correct path. 😉

__________________________________________________________

Vereda dos Balcoes to kolejne miejsce na spacer. To bardzo prosta trasa, która nadaje się dla każdego, a jej długość to zaledwie 1,5 km w jedną stronę.

Na dzisiejszym zdjęciu widzicie taki oto „bar”, który upewnia nas, że wybraliśmy właściwą ścieżkę. 😉

Madeira – Levada

Levada in Paul da Serra, Madeira
Levada in Paul da Serra, Madeira

Paul da Serra is also a starting point of many paths and levada walks. “Levada” is an important word in Madeira and its huge attraction! While being in Madeira, it’s a must to do at least one of levada walks! 🙂

A levada is an irrigation channel in Madeira, that distributes water from the wet regions to the drier ones. First levadas were build in the 16th century, and today are about 2200 km of levadas.

__________________________________________________________

Poprzez dzisiejsze zdjęcie, w końcu pokazuję Wam jedną z większych atrakcji turystycznych Madery, którą są lewady.

Lewada to kanał irygacyjny na Maderze, który służy do transportowania wody deszczowej z obszarów wilgotnych do suchych. Pierwsze lewady zostały zbudowane w XVI wieku, a obecnie całkowita ich długość wynosi około 2200 km.

Będąc na Maderze koniecznie wybierzcie się na spacer wzdłuż lewady. Płaskowyż Paul da Serra jest jedną z możliwych opcji, gdyż jest kojarzony jako początek kilku tras wzdłuż lewad.

Madeira – Hiking Paul da Serra

Paul da Serra, Madeira
Paul da Serra, Madeira

Hiking in Paul da Serra plateau is not difficult and provides nice views of nearby mountains. The highest point of Paul da Serra is the Pico Ruivo do Paul da Serra, 1640 m. Part of the path is in forest, even there it’s possible to see mountains and enjoy the landscape.

Do you like places like this one?

__________________________________________________________

Trasa w okolicach Paul da Serra nie jest trudna i nawet gdy prowadzi przez las, ciągle otaczają nas piękne widoki. Najwyższy punkt płaskowyżu Paul da Serra, to Pico Ruivo do Paul da Serra położone na wysokości 1640 m n.p.m.

Lubicie takie miejsca?

Madeira – Paul da Serra plateau

Paul da Serra, Madeira
Paul da Serra, Madeira

The other nice walk in Madeira can be done in Paul da Serra plateau. It’s located a bit higher than Ponta de Sao Lourenco (earlier posts), around 1400 m above sea level, and the landscape is totally different.

__________________________________________________________

Płaskowyż Paul da Serra również oferuje piękny spacer. To miejsce położone jest wyżej niż Ponta de Sao Lourenco (wcześniejsze zdjęcia), na około 1400 m n.p.m., stąd zapewnia zupełnie inne widoki.

Madeira – Sao Lourenco

Ponta de Sao Lourenco, Madeira
Ponta de Sao Lourenco, Madeira

And today the last picture of Ponta de Sao Lourenco, or it’s rather the end of hike with a lonely bench. It’s a nice place to relax, have lunch and enjoy the scenery.

__________________________________________________________

Dzisiaj pokazuję Wam już ostatnie zdjęcie z Ponta de Sao Lourenco. Po spacerze, można odpocząć na ławce z pięknym widokiem. Zgodzicie się ze mną, że w takich miejscach jedzenie smakuje najlepiej?

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial