Akyaka may not be the typical touristic destination, but when you travel along the coast, e.g., from Izmir to Antalya, you’ll find on your way many nice places such as Akyaka.
We stayed in Akyaka by accident. We’re searching for a nice place, surrounded by nature, close to the sea, and about 25 km north of Marmaris. Our goal was to visit some islands by ferry (i.e., Rhodes). There are ferries from Marmaris, but Marmaris seemed too crowded to us. And Akyaka was a perfect location. It has a history going back to over 400 BC, rock-cut tombs, and houses and hotels of very distinct architecture (e.g., wooden balconies with lovely handcrafted decorations).
We stayed in the Tatil Apart Hotel which is located by a lovely river and many wild geese. The Tatil Apart Hotels offers nice apartments for bigger parties. The kitchens of these apartments have everything you need for self-catering stay. 😉
Driving up the nearby mountain road gives you perfect view points over the valley watching sunsets. For lovely sunrises we just had to step outside our hotel. 🙂
__________________________________________________________
Akyaka nie jest typowym miejscem odwiedzanym przez turystów. Jednak jadąc wzdłuż wybrzeża np. z Izmiru do Antalya, po drodze mija się przez wiele urokliwych miejsc.
Zatrzymaliśmy się na noc w Akyaka właściwie przez przypadek. Szukaliśmy spokojnego miejsca w bliskiej odległości od Marmaris. Chcieliśmy wybrać się na Rodos, a z Marmaris odpływają promy. Marmaris wydało nam się zbyt zatłoczone, więc wybór padł na Akyaka. Co więcej, historia tego miasteczka sięga 400 roku p.n.e., jest ładnie położone na wzgórzach/nad morzem i rzeką, a wiele domów ma charakterystyczne, drewniane zdobienia.
Nocleg spędziliśmy w Tatil Apart Hotel, który oferuje wygodne pokoje/apartamenty z kuchnią. Dodatkowo, żona właściciela jest Polką! I to pewnie jeden z nielicznych hoteli w Turcji, który posiada polską wersję strony internetowej. 🙂
Beautiful building and superb river.
It’s a very nice area! 🙂
Greetings from Poland
Thank you! 🙂
My mieliśmy się z kolei wybrać z Rodos na Marmaris, ale niestety nie wyszło:(
Jakoś mi się wydaje, że w tą stronę mogłoby być mniej ciekawiej… chyba, że wizyta trwała by dłużej niż jeden dzień. 😉
Beautiful. It all looks so peaceful.
That’s so true, very relaxing! 🙂
Uwielbiam Akyakę właśnie za jej kameralną atmosferę, zwłaszcza zimą. Miło przeczytać, że komuś jeszcze przypadła ona do gustu. Pozdrawiam!