The Netherlands is a highly populated European country, but it’s still easy to find there many green fields. And where is grass, you will find animals – mostly cows, horses, and sheep. While going by train, I was often wondering, are there more cows or horses. I guess, there are more cows, but it’s not so obvious!
__________________________________________________________
W Holandii, mimo iż to tak bardzo zaludniony kraj, można znaleźć wiele zielonej przestrzeni. Niekoniecznie lasy, ale dużo łąk. A tam gdzie jest trawa są często zwierzaki – przede wszystkim krowy, owce i konie. Często podczas jazdy pociągiem, zastanawiałam się czy jest tam więcej krów czy koni – pewnie jest więcej krów, ale to wcale nie takie oczywiste!
That looks like a very pregnant sheep with hearing aids. Are the things in its ears to identify it? Why two? Do they tend to lose them. I think we could write a very funny poem about this sheep.
The ones in Ireland roam free so have different colors splashed onto their woolly backs to show who owns them. I’m not sure I’ve ever seen a photo of a sheep lying down. Glad to know they get some rest 🙂 Thanks for sharing.
Thank you for commenting! 🙂
It’s a way of identification, but I don’t know why there are two. Maybe this sheep wanted to have stylish earrings? 😉
This is a very nice ¨smiley¨ fatty sheep 🙂 All farm animals in the Netherlands are ¨well-bred¨, don´t you think ? 🙂
Regarding the 2 earmarks … It is actually a relatively recent agricultural law (5 years or so I think) that wants sheep and goats to wear 2 of them. In this sheep the left one is the electronic device and the right the visual as far as I see. A question would be why they do not make the visual one to be electronic the same time. My guess is that indeed it is a measure against potential identification loss. The different colors show the year of birth and they are obliged to wear them as soon as they leave their birth herd.
oh, thanks for this explanation!
In many countries sheep are just painted but this is high-tech 😉
hihi 😀 Well we are talking about the Netherlands after all 😛
😀 😀
Podrózowanie pociągiem po takich pieknych rejonach musi być fajne. Moim marzeniem jest taki przejazd przez Szwajcarię:)
W Szwajcarii, w niektóre miejsca, można się dostać tylko pociągiem i to jest wtedy niezapomniana podróż! 🙂
Napatrzyłam się na owieczki w Irlandii. Urocze są !
Tylko trochę inne, długowłose i kolorowe 🙂
Wszystkie są śmieszne 🙂
Najbardziej lubię te z czarnymi nóżkami i głowami 😀
Super zdjęcie !!! muszę ponyśkeć o wycieczce do Holandii 😉
Bardzo polecam! To nie tak daleko 🙂
Piękna owieczka! Zazdroszczę podróżowania pociągiem 🙂 to dopiero muszą być widoki!
🙂
Szczerze powiedziawszy, mnie najbardziej z Holandią kojarzą się owce, krowy wymieniłabym na jakiejś baaardzo dalekiej pozycji. To chyba przez te holenderskie pocztówki – zawsze widać na nich albo tulipany, albo wiatraki, albo… owce właśnie. Bardzo fajny blog, trafiłam tu przypadkiem, ale obiecuję, że jeszcze wrócę. Pozdrawiam 😉
http://www.ladywagabunda.blogspot.com
Dziękuję za odwiedziny i komentarz! 🙂
Dziś zdałam sobie sprawę, że zapomniałam wspomnieć o tradycyjnych, drewnianych butach, no cóż będą innym razem 🙂
How cute sheep !!!It looks like he’s smiling at the picture!!!Hehehehe…..
A meow of Bilbo
yeah, she does! 🙂