Today, let’s jump to sunny California! Well, this description doesn’t really fit to San Francisco. Anyway, San Francisco is a nice city, and we spent a lovely time there, even it wasn’t sunny. 😉 We rented bikes, and were cycling on the Golden Gate Bridge.
Do you remember this song? :
“If you’re going to San Francisco
Be sure to wear some flowers in your hair…” – Scott McKenzie
😀
__________________________________________________________
Przenieśmy się dziś do słonecznej Kalifornii! Mimo, że to określenie nie bardzo pasuje do San Francisco, to miasto zdecydowanie jest warte odwiedzenia. Spędziliśmy bardzo sympatyczny i intensywny dzień w San Francisco. Marzyło mi się przejechać na rowerze po słynnym moście Golden Gate i udało się! 🙂 Co prawda dostaliśmy fatalne rowery i tego dnia tęskniłam za moim “holenderskim złomem”, ale było warto! 🙂
A, pamiętacie piosenkę?
“If you’re going to San Francisco
Be sure to wear some flowers in your hair…” – Scott McKenzie
😀
Golden Gate – to, zdaje się, most samobójców, bo sporo osób próbowało (z różnym skutkiem) targnąć się na życie właśnie w tym miejscu.
Ma piękną nazwę i w ogóle jest piękny, zwłaszcza, gdy tonie we mgle 🙂
Żałuję, że nie udało mi się go zobaczyć w pięknym słońcu, ale chmury i mgła dodają mu specyficznego uroku. 🙂
To musiałabyć fantastyczna przejażdżka 🙂
🙂
Fantastycznie się spełnia marzenia!
Dzięki za odwiedziny!
To miasto zawsze chciałam najbardziej zobaczyć w USA. zazdroszczę!
Jest urocze, dość różne od pozostałych amerykańskich miast! Polecam! 🙂
Słońce… Tak bardzo mi go dzisiaj brakuje 🙂 A ten most chyba każdy zna! 🙂
i piosenke! 😀
Love SF! Luckily I live nearby.
That’s nice! What’s the typical weather there?
Yes, I’m well old enough to remember that song very fondly. My younger sister quite fancied herself as a hippie. Great photo.
Thanks for your comments! 🙂
I would be happy if I just saw him. Regards.
It’s really great! 🙂
Za kilka tygodni to wlasnie bede tam śpiewać 🙂
Super! Udanej wycieczki! 🙂
Zazdroszczę tylu fantastycznych podróży!
🙂
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu!
Pewnie, ze pamietamy. Nawet gramy z corka na gitarze)
A wizyta w tym miescie to marzenie mojego syna:)
Dzięki za komentarz! Znów piosenka mi chodzi po głowie! 😀
Poodbno jedno z ciekawszych miejsc w USA. To prawda?:>
Powiedziłabym, że to jedno z ciekawszych miast w USA (jest naprawdę wyjątkowe!), co do miejsc to jednak przyroda w moim rankingu wygrywa. 🙂
I do remember that song! I’ve never visited there but whenever I think of SF, that song is the first thing that comes to mind.
I hope you had some happy times pedalling and singing in San Francisco! – and found some flowers to wear too 🙂
Thank you!
Even without flowers, cycling was nice and San Francisco is a lovely city!