I had to show you this picture, because I’m Polish. 🙂 It’s a Polski Fiat (Polish Fiat), a car that was manufactured in Poland, well, already some time ago… But I was quite happy to see this one in Cuba and had to take a photo of it. 😀
When I was young, the models Fiat 125p and Fiat 126p were very popular in Poland. Nowadays, it’s almost impossible to spot them in Poland.
On Wikipedia you’ll find pictures and information about the company, some of the models look really cool!
__________________________________________________________
Dzisiaj polski akcent znaleziony na Kubie – Polski Fiat. 😀 Samochód nie jest widoczny w pełnej okazałości, ale skupiłam się na napisie i ten widok na Kubie sprawił mi wielką radość! 😀
Wielu z nas pamięta czasy, gdy na polskich ulicach jeździło tylko kilka modeli aut, w tym oczywiście Fiat 125p i 126p. Obecnie gdy takiego zauważymy to jest atrakcją…
Kiedyś jechałam autem i się mega gdzieś spieszyłam to mnie dwa fiaty blokowały na drodze x) to się nazywa szczęście 😉
to rzeczywiście “szczęście”! 😀
Kuba Teraz Polska! 🙂
elles m’ont aussi fascinée quand je suis allée à Cuba.
They are great! 😀
A photo that has revived memories. Very nice when it happens so. Pat
Thank you for visiting! 🙂
never to old to learn , this is the first time I hear this 🙂
I guess, they’re not really popular in other countries…
Very nice. Fiats are really good.
🙂
No cóż, w końcu byliśmy kiedyś “bratnimi narodami” 🙂
nie da się ukryć 🙂
Well done.This car is now using far away from Polen
😀
I remember when I went to Cuba, the taxi (not an official one) that took us to the hotel was a very very old car. But the taxi driver was so nice! He was listening to music at the radio (american one) and was singing so loud! ?
Thanks for sharing your nice memories! 🙂
Merci pour la photo, c’est superbe. Il y a plusieurs années, j’avais aussi une Fiat mais pas une Polski 🙂
Thank you! 😀
Jeździłam maluchem jakieś 6 lat 🙂 piękny kolor
Mam nadzieję, że dzisiejsze zdjęcie przypomniało Ci miłe chwile z przeszłości 🙂
Aż się łezka w oku kręci, tyle wspomnień wraca na widok takiego fiata ;))
miłe wspomnienia, prawda 🙂
No i jeszcze trabant:)
😀
Ah, 126! Dad had one when he was a bachelor, then moved up one rank to the 127 when we kids arrived. My Hungarian relatives told me that it was common, for people in Hungary, to put a 126 engine in their Trabants as soon as they got a Trabi and could get their hands on a Fiat Polska engine (that gives an idea of how shitty the Trabi’s powerplant must’ve been!).
BTW, Fiat Polska still produces some fine cars, like the old Panda I drove for so many years… Thanks, Poland!
Thanks for much for this great story!
I love it!!! 😀
Have a great day!
Wspanialy kolor – i Polski Fiat na Kubie? Fajnie!
Edita
http://www.pret-a-reporter.co.uk
Miła niespodzianka, prawda! 🙂
Urocze!
Ale że zdążyłaś zrobić zdjęcie przy prędkości, jaką osiąga to auto, to sukces. 😉 😉
hihi 😀 😀
A ja na Dzikim Zachodzie Ameryki znalazłam trabanta! Przywiał bardzo PRL-owskie wspomnienia …
super! bardzo fajne są takie nietypowe znaleziska! 🙂
I to maluch? Nie do uwierzenia 🙂
😀 miła niespodzianka, prawda!