The last day of March brings us to the last post about Turkey.
My traditional question – how did you like it?
What’s your favorite place in Turkey? Or maybe, I missed something important?
Today, I also want to mention two more things. First, when you’re in Turkey eat lots of fruits. 🙂 When we’re there in December, in many places people were selling oranges. We saw trees full of oranges, mandarins, grapefruits, pomegranates, khaki etc. Colorful, delicious and healthy! 🙂
So to keep balance, I also have to mention something unhealthy, however it maybe the case only in winter… The smog level in many places in Turkey was extremely high, well, much too high than it’s considered as healthy in Europe. So air pollution is really a problem there, so if you have asthma etc., better don’t go to Turkey in winter. When we came back home, we checked air pollution in different places around the world, and actually Turkey was worse than Beijing! (Here you can compare air pollution in different countries: http://aqicn.org) So just to be aware, it may be not the best holiday-place for everyone…
__________________________________________________________
Tradycyjnie, ostatni dzień miesiąca kończy kolejną serię postów, w marcu to była Turcja.
I jak zawsze jestem ciekawa Waszych wrażeń?
Podoba Wam się taka Turcja, czy może zapomniałam o czymś bardzo ważnym?
Macie swoje ulubione miejsce w Turcji?
Dzisiaj jeszcze chciałam wspomnieć o dwóch rzeczach, które utkwiły nam w pamięci po odwiedzeniu Turcji. Pierwszą z nich są owoce. 🙂 Przynajmniej w grudniu, drzewa są bogato obsypane pomarańczami, mandarynkami, grejpfrutami, granatami, itp. Nic, tylko kupować świeże owoce i się nimi zajadać! 😀
A dla zachowania równowagi, teraz będzie aspekt niezdrowy. Otóż, będąc w Turcji w grudniu, zaskoczył nas poziom smogu. Jest niesamowicie wysoki, znacznie wyższy niż w słynnym Pekinie! Więc dla osób np. z astmą to może nie być najlepszy zimowy kierunek. Jeżeli chcecie porównać zanieczyszczenie powietrza w różnych miejscach, polecam stronkę http://aqicn.org – jest też wersja polskojęzyczna.