Many people go to Nepal, only because it’s a starting point for hiking in high mountains. There are beautiful tracks, but I’d like to say to almost everyone “don’t go to Mt. Everest”. If you’re a passione mountaineer, go there; but if you’re a random person who hardly ever climbed mountain tops don’t try to go to Mt. Everest only because you want to say “I climbed Mt. Everest”.
During my flight to Kathmandu, I met a man who proudly told me that he’s going to climb Mt. Everest. So I got curious and asked about other mountains he climbed, because I thought it’s his passion. Surprisingly he answered that he didn’t climb any mountains so far and that he is going to hike only to the base camp of Mt. Everest…
________________________________________________________________
Wiele osób leci do Nepalu tylko dlatego, żeby rozpocząć tam wędrówkę w Himalaje. Oczywiście te najwyższe góry oferują wiele tras o różnym poziomie zaawansowania. Jednak ja często chciałabym wielu ludziom powiedzieć, żeby nie “wybierali się na Everest”! Jeżeli góry i wysokogórska wspinaczka są Twoją pasją to zdecydowanie te słowa nie są skierowane do Ciebie! Uważam to za dość żałosne, że najwyższa góra świata jest zatłoczona ludźmi “prawie że tam wnoszonymi”, tylko po to aby mogli powiedzieć, że “zdobyli Everest”.
Podczas mojego lotu do Katmandu, siedzący obok mnie mężczyzna dumnie mi powiedział, że wybiera się na Everest. Rozmawialiśmy chwilę, zaciekawiłam się i zaczęłam zadawać pytania jakie inne szczyty zdobył itp. Okazało się, że w ogóle się nie wspina, a wybiera się tylko do “base camp” – pierwszego obozu na trasie do Mount Everest…